czwartek, 18 kwietnia 2024

ZZR KORONA: Odwołać radę nadzorczą Elewarru

W dniu 15 kwietnia br. Rada Nadzorcza Spółki Elewarr w uzgodnieniu z władzami Krajowej Grupy Spożywczej ogłosiła postępowanie kwalifikacyjne na prezesa i wiceprezesa zarządu Spółki. W piśmie do Ministra Aktywów Państwowych zastrzeżenia do ogłoszonej procedury zgłosił Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona", który zauważył, że:

- Szacowana strata Elewarr na rok bieżący wynosi ok. 40 mln z, Spółka stoi przed ryzykiem braku własnych środków obrotowych. Rada Nadzorcza Elewarr sp. z o.o. nie podjęła jednak żadnych skutecznych działań zmierzających do naprawy sytuacji. I to ta właśnie rada będzie przeprowadzać postępowanie konkursowe, dokonywać oceny kandydatów m.in. pod kątem zarządzania spółką?

Okolicznością konkursową budzącą wątpliwości jest fakt, iż czynności konkursowe mają odbyć się w Toruniu, podczas gdy siedziba Spółki zgodnie z umową jest w Warszawie. W postępowaniu konkursowym wśród wymogów dla kandydatów nie znalazł się także wymóg oświadczenia o niekaralności (które było w poprzednim konkursie w 2022 roku). 

Postępowanie konkursowe prowadzić będzie Rada Nadzorcza, która co najmniej dwukrotnie naruszyła umowę spółki poprzez przedłużenie czasowego oddelegowania jednego z jej członków do pełnienia funkcji w zarządzie. Zgodnie z umową spółki, rada nadzorcza może oddelegować do pełnienia funkcji w zarządzie jedynie na okres 3 miesięcy (a nie na 9 miesięcy). W orzecznictwie (np. wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 28 kwietnia 2015 sygn. akt X GC 273/14 LEX nr 2125909), i doktrynie (K.Strzelczyk, M.Rodzynkiewicz) przyjmuje się, ze jest to okres nieprzekraczalny, czyli niedozwolone jest przedłużanie oddelegowania na kolejne 3 miesiące. Sprawę tą opisał https://zyciestolicy.com.pl/dlaczego-kgs-doprowadza-elewarr-do-upadku/ . Tymczasem, tenże członek rady nadzorczej, współodpowiedzialny za obecny wynik finansowy, będzie oceniać kandydatów do zarządu (sic)?;

W świetle powyższego ... podejrzenia o stronniczość mogą się same nasunąć.

W związku z powyższym i wobec faktu odwołania dotychczasowego prezesa z dniem 30 kwietnia, ZZR KORONA zwrócił się o podjęcia działań w celu odwołania dotychczasowej rady (powołanej w lipcu ubr. za czasów PIS), powołania tymczasowo p.o. prezesa spółki i powołania nowej rady, która dokona wyboru prezesa.

środa, 10 kwietnia 2024

Bardzo podobny sposób odpowiedzi resortu rolnictwa za rządów PIS i obecnie

9 kwietnia Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wreszcie ustosunkował się do propozycji rozporządzeń przedstawionych przez ZZR KORONA w zakresie pomocy dla firm skupowych, które kupowały rzepak, wyrównania z tytułu utraconych dochodów ze sprzedaży świń w I kwartale 2022 roku i wznowienia programu Locha Plus. Projekty te Związek złożył do resortu 3-krotnie tj. 3 stycznia na spotkaniu z kierownictwem resortu, na spotkaniu mniej formalnym a także elektronicznie na kancelarię ministerstwa. 

https://zzrkorona.blogspot.com/2024/01/25-godzinny-rozmowy-zwiazku-z.html

MRiRW potrzebne były 3 miesiące na udzielenie odpowiedzi, a przypomina ona te z czasów rządów PIS, czyli nie odnosi się do meritum propozycji i odpowiada także o różnych nie ujętych w propozycji kwestiach. A ponadto resort wciąż analizuje sytuację trzody chlewnej (tak jakby ją nie znał) i konieczność wznowienia Lochy Plus. Tak naprawdę nie wiadomo na co MRIRW czeka.


W odpowiedzi resortu czytamy:

W związku z pismem Związku Zawodowego Rolnictwa „Korona” w sprawie propozycji zmiany do rozporządzenia w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, uprzejmie informuję, że zgodnie z § 13zzc rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 stycznia 2015 r. w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (Dz.U. z 2015 r. poz. 187 z późn. zm.) Agencja udzielała w 2023 r. pomocy finansowej podmiotom, które skupowały kukurydzę mokrą w czasie żniw kukurydzianych 2022 r., tj. od 15 września do 31 grudnia 2022 r.

Podmioty te znalazły się w bardzo trudnej sytuacji w związku ze skutkami spowodowanymi agresją Rosji na Ukrainę (nadmierny przywóz kukurydzy do Polski, duże zapasy kukurydzy zalegające w magazynach, spadki cen kukurydzy w trakcie i tuż po zbiorach), a jednocześnie pomogły w zagospodarowaniu rekordowych ilości kukurydzy wyprodukowanych w Polsce w 2022 r. co w sytuacji kryzysu na rynku wywołanego nadmiernym przywozem do Polski kukurydzy z Ukrainy, miało ogromne znaczenie dla stabilizacji rynku. W przeciwnym razie nieskupiona i niewysuszona kukurydza mokra uległaby szybko zepsuciu, a rolnicy nie posiadający możliwości suszenia, ponieśliby ogromne straty. Większość rolników w Polsce nie ma bowiem możliwości samodzielnego suszenia zebranej kukurydzy mokrej.

Podmioty skupujące mokrą kukurydzę poniosły duże koszty jej suszenia a następnie magazynowania z uwagi na brak możliwości sprzedaży z powodu nasycenia rynku towarem m.in. importowanym z Ukrainy. Dlatego też dopłaty zostały wprowadzone i przeznaczone dla podmiotów skupujących kukurydzę.

Na podstawie przepisów § 13 zy rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadzono możliwości ubiegania się o kredyt na poprawę płynności finansowej przez podmioty prowadzące działalność w zakresie obrotu zbożami lub skupu zbóż, lub obrotu materiałem siewnym roślin rolniczych, o którym mowa w przepisach o nasiennictwie, lub skupu lub mrożenia owoców miękkich. Powyższe kredyty zgodnie z obowiązującymi przepisami będą udzielane do dnia 30 czerwca 2024 r. W przypadku wydłużenia terminu obowiązywania Tymczasowych kryzysowych i przejściowych ram środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki po agresji Rosji wobec Ukrainy (TCTF) i podjęcia decyzji o wydłużeniu terminu udzielania tych kredytów rozważona zostanie również możliwość rozszerzenia podmiotów mogących się ubiegać o te kredyty.

Odnośnie wycofania wsparcia na wyrównanie utraconych dochodów ze sprzedaży świń z obszarów z ograniczeniami w związku z ASF uprzejmie informuję, że mając na względzie podjęte działania, które stawiały producentów świń z obszarów z ograniczeniami w związku z ASF w lepszej niż wcześniejsza sytuacji rynkowej, przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 stycznia 2022 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadzono przepisy, zgodnie z którymi czwarty kwartał 2021 r. był ostatnim kwartałem, za który udzielana była ww. pomoc.

Jednocześnie należy zauważyć, że przepisami ww. rozporządzenia wprowadzono korzystne zmiany w warunkach udzielenia pomocy dla producentów świń w zakresie m.in.:

– objęcia pomocą na bioasekurację przebudowy lub remontu pomieszczeń w celu utrzymywania świń w gospodarstwie rolnym w odrębnych, zamkniętych pomieszczeniach, mających oddzielne wejścia oraz niemających bezpośredniego przejścia do innych pomieszczeń, w których są utrzymywane inne zwierzęta kopytne – w gospodarstwie, w którym utrzymywane jest średniorocznie nie więcej niż 50 sztuk świń,

– wprowadzenia bardziej korzystnych warunków udzielania pomocy dla producentów świń, którzy zaprzestali produkcji w związku z obowiązującym zakazem utrzymywania w gospodarstwie świń lub ich wprowadzenia do gospodarstwa, wydanym w związku z ASF poprzez podwyższenie jednostkowej pomocy z 0,36 zł na 1 zł oraz podwyższenie liczby świń w gospodarstwie z 50 do 200, do których może zostać przyznana pomoc.

Ponadto przepisami ww. rozporządzenia wprowadzono po raz pierwszy pomoc dla producentów loch, którym zagraża utrata płynności finansowej w związku z COVID – 19, którzy zgłosili do 15 kwietnia 2022 r., zgodnie z przepisami ustawy z dnia 2 kwietnia 2004 r. o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt, Agencji oznakowanie świń urodzonych w ich gospodarstwie od 15 listopada 2021 r. do 31 marca 2022 r. 

Niezależnie od powyższego, informuję, że w Ministerstwie na bieżąco analizowana jest sytuacja na rynku trzody chlewnej oraz konieczność ponownego uruchomienia programu pomocowego dla producentów świń Locha Plus.

poniedziałek, 8 kwietnia 2024

Zamiast zwrotu części podatku rolnego, obniżyć stawki

Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" krytycznie ocenia projekt ustawy o zwrocie części podatku rolnego za rok 2024 (UD 35) i stwierdza, że jest świadectwem nienajlepszej pracy legislacyjnej resortu. Zdaniem Związku zamiast dokonywać zwrotu części podatku rolnego, należy obniżyć zwyczajnie jego wysokość.

W stanowisku przesłanym Ministerstwu Rolnictwa, Związek stwierdza:

1.     W dniu 23 grudnia 2023 roku kierownictwo resortu rolnictwa zapewniło protestujących rolników że utrzymany zostanie podatek rolny w 2024 roku na poziomie z roku 2023. Z późniejszych publicznych wypowiedzi ministra rolnictwa do mediów wynikało jednak, iż nie chodzi o obniżenie podatku, ale rodzaj umorzenia, zwrotu części podatku. Potrzebne było ponad 3 miesiące od ww. zapowiedzi, by powstał projekt ustawy, co nie świadczy dobrze o tempie pracy legislacyjnej. Nastąpiło to dopiero po zapłacie pierwszej raty podatku rolnego, oraz po kolejnych protestach rolniczych.

 P    Projekt ustawy ukazał się na stronie Rządowego Centrum Legislacji 5 kwietnia br. (piątek) dopiero o godz. 17.52, a termin na zgłoszenie uwag przewidziano do 8 kwietnia br (poniedziałek). Wynika z tego że na zgłoszenie uwag przewidziano tylko 3 dni w tym sobota i niedziela (czyli dni wolne) Nie da się nie odnieść wrażenia pozorności konsultacji społecznych w/s tego projektu ustawy. Równocześnie zauważamy, że resort pominął w rozdzielniku - Związek Zawodowy Rolnictwa „Korona”.

3.     Związek krytycznie odnosi się do projektu, gdyż przewiduje on zwrot części podatku, a nie jego obniżenie. Skutkiem przyjętej konstrukcji jest zatem przyjęcie charakteru pomocowego, a tym samym:

- ograniczenie podmiotowe liczby beneficjentów - do podatników podatku rolnego prowadzącemu gospodarstwo rolne i będącemu mikroprzedsiębiorstwem, małym albo średnim przedsiębiorstwem (art.2 ustawy);

- konieczność tworzenia biurokratycznej procedury postępowania administracyjnego wnioskowego także w sytuacji gdy podatek rolny nie został jeszcze zapłacony w całości (art.3 ust.1 ustawy)

- uznanie zwrotu za pomoc publiczną, a tym samym konieczność uzyskania pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej o zgodności ze wspólnym rynkiem pomocy publicznej określonej w ustawie (art.6 ustawy), co znów nas stawia w roli petenta względem Komisji Europejskiej.

Ponadto terminy określone w ustawie są określone w sposób nie uwzględniający realia prawne. W szczególności wniosek o zwrot należy złożyć od 2 do 31 maja 2024 roku, a organ ma wydać decyzję do 30 czerwca 2024 roku. Należy zauważyć, że takie terminy ustawowe oznaczają że ustawa musiałaby zostać przyjęta w trybie błyskawicznym przez Radę Ministrów, Sejm, Senat, podpisana przez prezydenta i ogłoszona w dzienniku ustaw. Na domiar złego przewiduje się 14-dniowe vacatio legis. Ale nawet w przypadku szybkiego tempa legislacji krajowej w tej sprawie, należy zauważyć, że jeszcze zgodę musi wydać Komisja Europejska, a jest to okres wyborów do parlamentu europejskiego. Występuje zatem zagrożenie, iż do 30 czerwca nie będzie jeszcze zgody Komisji, gdy organa (wójt, burmistrz, prezydent) będą zobowiązane do wydania decyzji zwrotowych. Ponadto projektodawca ustawy nie wziął pod uwagę, że możliwa jest odmowa Komisji. Gwoli przypomnienia od kwietnia 2023 roku Komisja Europejska wciąż nie wydała zgody ws. dopłat do transportu zbóż i rzepaku do portów bałtyckich, przewidzianych rozporządzeniem rady ministrów z dnia 14 kwietnia 2023 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadzające do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 stycznia 2015 r. - §13 zu (Dz. U z dn. 21.04.2023 poz. 757).

Zasadniczym problemem zdaniem Związku jest konieczność obniżenia kosztów produkcji rolnej (na ten element wskazuje także Ocena Skutków Regulacji), a nie uwarunkowanie rolnika od decyzji urzędniczych a Państwo Polskie od decyzji zewnętrznych (Komisji Europejskiej).

4.     W związku z powyższym proponujemy całkowitą zmianę filozofii ustawy tzn.

- ustawa powinna przyjąć nazwę „ustawa o wysokości podatku rolnego w roku 2024”

- Proponujemy przyjęcie następujących zapisów ustawowych zamiast proponowanych w projekcie tj..

art.1 „Wysokość stawek podatku rolnego w roku 2024:

1) od 1 ha przeliczeniowego gruntów, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 1 – 185,125 złotych,

2) od 1 ha gruntów, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 2 – 370,25 złotych

art.2. W przypadku gdy należność z tytułu podatku rolnego za rok 2024 została uiszczona  w wysokości przekraczającej stawki określone na poziomie z art.1, organ zwraca nadpłatę na rachunek bankowy tego podatnika albo rachunek tego podatnika prowadzony w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej, wskazany przez podatnika

Art.3. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta przedstawia wojewodzie w terminie do dnia 15 stycznia 2025 r. sprawozdanie dotyczące wysokości z tytułu obniżenia stawek podatku rolnego w roku 2024. Budżet państwa przekazuje gminom równowartość kwoty z tytułu obniżenia stawek podatku rolnego, wynikającą ze sprawozdania w terminie 2 tygodni.

Art.4. Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.

         

Stawki kwotowe określone w proponowanych przez Związek rozwiązaniach są ustalone na poziomie roku 2023 i żadna zgoda Komisji Europejskiej nie byłaby wymagana, gdyż nie byłaby to pomoc publiczna. Przypominamy przy tym, iż w orzecznictwie wskazuje się, że zakaz wprowadzania zmian w czasie trwania roku podatkowego traktowany jest jako uszczegółowienie zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz ochrony bezpieczeństwa prawnego. Dotyczy on wszystkich podatków, których wymiar dokonywany jest za okresy roczne. Należy jednocześnie zaznaczyć, że zakaz wprowadzania zmian w podatkach rocznych nie ma charakteru absolutnego, o ile wprowadzane zmiany są korzystne dla podatnika. Tym samym uznaje się, że zmiany prowadzące do korzystniejszego lub neutralnego – z punktu widzenia podatnika – opodatkowania mogą wyjątkowo usprawiedliwiać ich wprowadzenie w trakcie trwania roku podatkowego. A zatem dopuszczalne jest przyjęcie rozwiązań obniżających stawki podatku rolnego w roku 2024 na poziomie 2023 w trakcie roku podatkowego.

 

5.              Na zakończenie Związek uważa, iż dotychczasowa ustawa o podatku rolnym oparta jest na archaicznych zasadach. Potrzebna jest nowelizacja tej ustawy, która określałaby stawki podatku rolnego na stałym niezmiennym poziomie od 1 stycznia 2025 r. i stąd nasza propozycja zmiany art.6 ustawy o podatku rolnym tj.

Art. 6. 1. Podatek rolny za rok podatkowy wynosi:

1) od 1 ha przeliczeniowego gruntów, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 1 – 125 złotych,

2) od 1 ha gruntów, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 2 – 250 złotych

2. Rady gmin są uprawnione do obniżenia cen skupu określonych w ust. 2, przyjmowanych jako podstawa obliczania podatku rolnego na obszarze gminy.

Przy określaniu stawki przyjęliśmy dotychczasowy sposób liczenia przy założeniu średniej ceny żyta w wysokości 500 zł/t (na dzień 6.04.2024 według cenyrolnicze.pl wynosi ona 507,50 zł/t dla żyta konsumpcyjnego i 472,86 zł dla żyta paszowego). Kwotowe określenie stawki podatku pozwoliłby na ustabilizowanie przychodów gmin na określonym poziomie, a rolnikom dawałaby pewność, co do wysokości, niezależnie od zmian cen rynkowych żyta.

czwartek, 4 kwietnia 2024

Postulaty rolnicze nie zostały spełnione

Jak informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Przyjęte uzgodnienia w Jasionce w znaczącym zakresie zostały zrealizowane:

  1. Sprawy związane z Zielonym Ładem – po protestach rolników i interwencjach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także ustaleniach Pana Premiera Tuska z Przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen, Komisja Europejska wycofała się z wielu założeń Zielonego Ładu. Powinny być one przyjęte przez protestujących rolników jako satysfakcjonujące.
W rzeczywistości wszelkie zmiany mają charakter deklaratywny, kosmetyczny i tymczasowy. Aktualne zmiany nie są wynikiem nadzwyczajnych możliwości premiera, ale protestów rolniczych i wniosków z samej Komisji. Zmiany zasad warunkowości, które wynikają z prawnych uwarunkowań Europejskiego Zielonego Ładu muszą zostać przegłosowane jeszcze przez europosłów i dopiero po przegłosowaniu będzie można mówić o ewentualnych zmianach we Wspólnej Polityce Rolnej, które mają dotyczyć wspomnianej warunkowości produkcji rolnej, czyli GAEC 6, 7 i 8. Ponadto różne akty prawne są przyjmowane m.in. przez departamenty klimatu, zdrowia, handlu itp i wiele z tych zasad wprowadzanych jest tylnymi drzwiami. Ponadto polityka drogiej energii powoduje, że wszelka działalność w Europie staje się niekonkurencyjna. Trzeba zmniejszyć obciążenia na energia, a nie je zwiększać jak planuje UE.

2. Przyjęto zasady uruchomienia pomocy dla producentów zbóż (dopłaty do zbóż w wysokości 200 zł/t oraz 300 zł/t). Trwa procedura zatwierdzania.
Po pierwsze nie wiadomo jakie przyjęte zostały rozwiązania (do sprzedanej tony, do hektara). W przypadku przyjęcia rozporządzenia w przyszłym tygodniu jak obiecuje Ministerstwo, to wymaga ona jeszcze zgody Komisji Europejskiej. MRiRW do tej pory nie upomniało się o dopłaty transportowe do portów bałtyckich przyjęte w kwietniu ubr, notyfikowane do Komisji, która nie podjęła decyzji w sprawie. 

3. Podtrzymywane jest dalej embargo na import do Polski zbóż, kukurydzy, rzepaku, słonecznika, mąki, otrąb, śrut, makuch z Ukrainy.
Podtrzymanie zakazu nie jest żadnym osiągnięciem, jest tylko nie wycofywaniem się z decyzji wcześniej podjętej (przez rząd PIS). Pozostaje jeszcze kwestia realizacji tego embarga, bo zdaje się że może być łatwo omijane.

4. Prowadzone są prace nad utrzymaniem wysokości podatku rolnego na poziomie z  2023 r.
Utrzymania tego podatku na poziomie z 2023 roku obiecywano przed Bożym Narodzeniem i mimo ponad 3 miesięcy nie przedstawiono żadnego projektu ustawy. Wciąż widnieje tylko informacja, że jest w wykazie prac legislacyjnych i programowych. 

5. W związku z tym, że strona ukraińska zapowiedziała ograniczenie do minimum tranzytu przez Polskę swoich produktów rolnych od kwietnia do czerwca br., Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie wystąpiło z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu ukraińskich produktów rolnych przez Polskę.
Ukraińcy deklarują i to wystarcza? A co po czerwcu?

Kierownictwo resortu kpi sobie z rolników.

wtorek, 2 kwietnia 2024

Hubert Ojdana do posłów: Czemu się wy boicie?

Sejmowa Komisja Rolnictwa 20 marca 2024 roku. Hubert Ojdana z ZZR KORONA i RMF zwraca się do posłów. "Czemu się wy boicie wywalić zielony ład do kosza. To ja powinienem się bać, bo dostaje naboje, nie puste tylko prawdziwe". Przypominamy Hubert Ojdana został wpisany na listę wrogów Ukrainy Myrotvorets, otrzymuje groźby.



sobota, 30 marca 2024

Korona do posłów: żeby wasze czyny były jak wasze słowa

Sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi 20 marca br. nt. sytuacji w rolnictwie. Przemawia pełnomocnik Związku Zawodowego Rolnictwa "Korona". W swoim wystąpieniu obnaża zakłamanie i hipokryzję oraz upomina polityków, rządzących obecnie i poprzednio - "żeby wasze czyny były takie jak wasze słowa". 


Polecamy: https://www.youtube.com/@ZZRKorona

poniedziałek, 25 marca 2024

Mieliśmy rację ws. Funduszu Ochrony Rolnictwa, to nowy podatek przerzucony na rolników.

W ubr. Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" protestował przeciwko ustawie o Funduszu Ochrony Rolnictwo.


Jak wskazywał Związek "W szczególności art.3 ust.1 projektu ustawy (Wpłaty na Fundusz są naliczane w wysokości 0,25% wartości netto produktów rolnych, określonych w załączniku I do Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, zwanych dalej „produktami rolnymi”, nabytych od producentów rolnych w rozumieniu art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 18 grudnia 2003 r. o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności (Dz. U. z 2022 r. poz. 2001 i 2727 oraz z 2023 r. poz. 412), zwanych dalej „producentami rolnymi”, i przekazywane na Fundusz przez podmioty prowadzące skup, przechowywanie, obróbkę lub przetwórstwo produktów rolnych. Ustawa wyraźnie stwierdza, że wpłata naliczona jest od produktu rolnego nabytego od producenta rolnego czyli zgodnie z ustawą o krajowym systemie ewidencji producentów itp. z dnia 18 grudnia 2003 r. (producent rolny – osobę fizyczną, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, będącą: b) rolnikiem w rozumieniu art. 3 pkt 1 rozporządzenia 2021/2115) oraz rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2121/2115 - od rolnika. W praktyce zatem oznacza to zatem dodatkowy podatek na rolników, gdyż podmioty prowadzące skup, przechowywanie, obróbkę lub przetwórstwo będą, potrącać w cenie skupu produktu wpłatę na rzecz Funduszu czyli przerzucać koszty podatku na rolnika." 

Rząd Prawa i Sprawiedliwości zbagatelizował te zastrzeżenia. Ustawa została uchwalona i podpisana przez prezydenta. 

Okazuje się teraz, że ZZR KORONA miał rację i już są zakłady, które obciążają rolników, hodowców kosztami Funduszu Ochrony Rolnictwa.



środa, 20 marca 2024

Nie ma akceptacji dla pozornego porozumienia w Jasionce

Jak informuje Ruch Młodych Farmerów - Związki podpisały POROZUMIENIE poza rolnikami!. Za zamkniętymi drzwiami na Forum w Jasionce przez cały dzień toczyły się rozmowy związków z ministrami rolnictwa - BEZ UDZIAŁU osób reprezentujących ośrodki oddolne i biorących udział we wcześniejszych rozmowach z premierem. W zapisach owego Porozumienia brakuje jakichkolwiek konkretów, które rozwiązują nasze problemy - jest to zlepek deklaracji o których słyszymy od kilku tygodni! Obszański z Solidarności, Serafin z Kółek Rolniczych, Bieniasz czy Pawlik z AgroUnii to przedstawiciele własnych interesów, nie rolników! Jakim prawem osoba która jest prawą ręką ministra Kołodziejczaka - Filip Pawlik, przesiadujący w gabinecie Ministra reprezentował stronę społeczną?

Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" nie wziął udziału w spotkaniu w Jasionce określając go z góry jako farsa. To porozumienie niczego nie zmienia i nie zostanie zaakceptowane, rolnicy jasno się wyrażają - zielony ład do kosza, a nie żadne kosmetyczne modyfikacje - zauważa dr Daniel Alain Korona, pełnomocnik ZZR KORONA.




środa, 13 marca 2024

Należy oddzielić Elewarr od Krajowej Grupy Spożywczej

Elewarr powinien być także oddzielony od KGS, bo w strukturze tej ostatniej nie ma szans by odzyskał swoją świetność i drogę rozwoju - stwierdza Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" w piśmie z dnia 12 marca 2024 r. do Ministra Aktywów Państwowych.

Związek powołując się na informacje opublikowane przez https://zyciestolicy.com.pl/dlaczego-kgs-doprowadza-elewarr-do-upadku/ stwierdza m.in.:


Spółka Elewarr znajduje się w tragicznym stanie, strata finansowa za ubiegły rok obrotowy wynosiła 95 mln złotych, w bieżącym roku obrotowym może wynieść nawet kilkadziesiąt milionów złotych, kredyt skupowy może nie zostać spłacony, grozi wyczerpanie własnych środków obrotowych. Na domiar złego ceny zbóż się załamały i brakuje perspektyw na ich wzrost. Co prawda fundusze własne Spółki są nadal dodatnie, ale faktycznie dochodowość Spółki jest ujemna.

Za tą sytuację, oprócz koniunktury, odpowiada Krajowa Grupa Spożywcza (formalny właściciel, nadzorowany przez Ministerstwo Aktywów Państwowych), z jego obciążającym i absurdalnym controllingiem (m.in. odnoszących się do cen i marż zbóż w 2026 roku, w sytuacji gdy nie sposób przewidzieć cen za kilka miesięcy), który wiązał się z dodatkowym zatrudnieniem osób (i kosztami), ingerencją KGS w decyzje zarządcze itd. KGS nie tylko nie wie, ale nie potrafi uzdrowić Spółki.

Dodatkowo nadzór rady nadzorczej i KGS nad Elewarrem był niewłaściwy. Przykładem może być fakt, iż rada oddelegowała do czasowego wykonywania funkcji w zarządzie jednego ze swoich członków. Choć umowa spółki, a także przepisy K.S.H. wyraźnie określają, że można być oddelegowanym jedynie na okres 3 miesięcy, dwukrotnie (ostatnio w styczniu) przedłużono oddelegowanie na 3 miesiące. W doktrynie i orzecznictwie uznaje się takie działanie jako niedopuszczalne, jako próba obejścia prawa (art.58 k.c.).


Przy okazji Związek przypomniał, że w latach 2018-22 za czasów prezesa Daniela Alain Korony, Elewarr osiągał zyski rekordowe (w roku 2021/22 - ponad 40 mln zysku netto).


A może, rządzący tym razem posłuchają głosu rozsądku i podejmą właściwe decyzje. Może...




wtorek, 12 marca 2024

Polska nie wprowadzi embarga na rosyjskie zboże? Łotwa jest bardziej odważna

7 marca w trakcie debaty parlamentarnej nt. uchwały - apelu o wprowadzenie przez UE embargo na rosyjskie produkty rolne w zasadzie posłowie (rządzący, opozycji) byli zgodni, że taki zakaz należy wprowadzić. Kilka wypowiedzi:

Naszym moralnym obowiązkiem jest zaprzestanie handlu, który może bezpośrednio lub pośrednio przyczynić się do wzmocnienia zdolności Rosji i wspierającej ją Białorusi do kontynuowania wojny z Ukrainą, tym bardziej że rosyjski import może obejmować zboża skradzione z okupowanych terytoriów Ukrainy ... Handel żywnością i produktami rolnymi nie może nadal wspierać brutalnego rosyjskiego reżimu i jego pomocników w Mińsku (Piotr Głowski Koalicja Obywatelska)

od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę podnosiliśmy, że sankcje wobec Rosji i jej pomocników muszą być jak najszersze, tak żeby pozbawić Rosję możliwości dalszego finansowania wojny (Anna Gembicka, PIS)

handel z Rosji i Białorusi nie może finansować zbrodniczych reżimów Putina i Łukaszenki ... W sytuacji, w której Polska i pozostałe kraje Unii Europejskiej wspierają walczącą Ukrainę, nie możemy sprowadzać z Rosji i Białorusi produktów, które mogą pochodzić z rabunku (Marta Wcisło, Koalicja Obywatelska)

naszym moralnym obowiązkiem jest zaprzestanie handlu, który może przyczyniać się do wzmocnienia zdolności Rosji i do kontynuowania wojny z Ukrainą ... jednym z tych rozwiązań jest wprowadzenie zakazu importu towarów rolnych z Białorusi i Rosji (Marcin Skonieczka, Polska 2050)

należy nałożyć unijne sankcje na żywność pochodzącą z Rosji i Białorusi, z której zyski służą finansowaniu zbrodniczych działań na terenie Ukrainy (Paulina Matysiak, lewica)

Sankcje na import rosyjskiej i białoruskiej żywności oraz produktów rolnych do Unii Europejskiej to dla nas, Polaków rzecz oczywista (Małgorzata Pępek, Koalicja Obywatelska)

Uchwałę przegłosowano. Okazuje się jednak, że import rosyjskiego zboża do Polski nadal będzie miał miejsce.

6 marca poseł Jarosław Sachajko z Kukiz'15 stwierdzał z mównicy sejmowej: Składam wniosek formalny o informację pana premiera, czy zobowiązał ministra rozwoju z PSL-u pana Hetmana do tego, aby wydał rozporządzenie o zakazie sprzedaży ruskiej żywności na terytorium Polski (Oklaski), o zakazie wjazdu ruskiej żywności na terytorium Polski. Proszę nie obrażać rolników pustą błagalną uchwałą skierowaną do Komisji Europejskiej. 

Otóż Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" już dwukrotnie zwracał się do Ministra Rozwoju i Technologii o wprowadzenie embarga na rosyjskie zboża do Polski, pierwszym razem za rządów PIS we wrześniu 2023 roku i ponownie pod rządami obecnej koalicji - 27 lutego br. 

https://zzrkorona.blogspot.com/2024/02/otwa-wprowadzaa-embargo-na-zboze.html

Związek załączył nawet projekt rozporządzenia wraz z uzasadnieniem i Oceną Skutków Regulacji. 

W ubr. Ministerstwo Rozwoju odmówiło wprowadzenia embarga powołując się na przepisy unijne (jakoś to nie przeszkadzało w sprawie zboża ukraińskiego).

https://zzrkorona.blogspot.com/2023/09/rzad-odmowi-wprowadzenia-zakazu-importu.html

Teraz Ministerstwo zasłoniło się uchwałą Sejmu, która nie rodzi przecież skutków prawnych, oraz rozpatrywaniem działań na rzecz wprowadzenia na szczeblu Unii Europejskiej mechanizmów skutecznie ograniczających przywóz artykułów rolno-spożywczych z Rosji. 

Czyli raczej nic z tego nie będzie.

A zatem zarówno poprzednio jak i obecnie rządzący, co prawda grzmią na rosyjskiego agresora i wzywają do sankcji, ale gdy przychodzi już do przyjęcia konkretnych aktów prawnych wprowadzających zakaz, nie wykazują się odwagą władz łotewskich.