niedziela, 17 września 2023

ZZR KORONA do rządu: zakazać importu zbóż z Rosji

W rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę (plakat za gov.pl z 2020 roku), Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" wystąpił do Ministra Rozwoju i Technologii, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Prezesa Rady Ministrów o zakaz importu zbóż z Rosji, na zasadach analogicznych jak w przypadku Ukrainy. 

Jak informuje Główny Urząd Statystyczny  w całym roku 2022 do Polski zaimportowano z Rosji 6 140 734 kg zbóż; Od 1 stycznia 2023 do końca maja 2023 na terytorium naszego kraju wpłynęło 5 870 316 kg zbóż (Wiadomości Rolnicze Polska). Wprawdzie są to małe ilości, tym niemniej trudno zaakceptować sytuację, w której import z Rosji do Polski jest wciąż dopuszczalny, gdy to Rosja jest odpowiedzialna za zawirowania na rynku zbóż w roku 2022 i 2023 wywołując najpierw wojnę (a w wyniku tego zmasowany import z Ukrainy), a później stosując ceny znacznie niższe niż europejskie. Sam minister rolnictwa i rozwoju wsi stwierdził, iż w całej Europie ceny zbóż są niskie, ale także z powodu importu zboża rosyjskiego, które jest nawet tańsze niż ukraińskie (PAP 16.09.2023)

Skoro zakazano importu określonych towarów z Ukrainy, Związek proponuje wprowadzenie zakazu importu w stosunku do tych samych produktów rolnych pochodzących Federacji Rosyjskiej. W tym celu ZZR KORONA postanowił wyręczyć urzędników, przygotował i przesłał stosowny projekt rozporządzenia, wraz z uzasadnieniem i oceną skutków regulacji. 

Data wniosku nie jest przypadkowa. Jak przypomina dr Daniel Alain Korona, pełnomocnik Związku - 17 września to rocznica sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku. Rosja znów jest agresorem tym razem wobec Ukrainy, ale skutki tej agresji ponosi m.in. polskie rolnictwo. W wyniku wojny nastąpił w roku 2022/23 zmasowany napływ zbóż z Ukrainy do Polski i w konsekwencji problemy ze zbytem krajowego zboża, a także olbrzymie zawirowania cenowe zbóż i nawozów co zdestabilizowało rynek. Stąd też uważamy, że zakaz importu nie może dotyczyć wyłącznie Ukrainy ale także Federację Rosyjską. Skoro rząd jak do tej pory nie wydał takiego zakazu, to postanowiliśmy go wyręczyć i sami przygotowaliśmy stosowny projekt. Teraz czas na decyzję polskiego rządu.