wtorek, 5 grudnia 2023

Ani jasne, ani proste ani tym bardziej zrozumiałe

W związku z poselskim projektem ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 72), oraz rządowym projektem ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 71), Związek przedstawił swoje stanowisko, które jest miażdżące dla obu projektów.


Jakie zarzuty można przeczytać w tym stanowisku? Otóż:


1.     W kampanii wyborczej, a także w pierwszych dniach nowej kadencji Sejmu, wiele mówiono o nowej jakości. Z przykrością stwierdzamy, analizując oba projekty ustaw, że tej nowej jakości w zakresie tworzenia projektów ustaw nie dostrzegamy. Na I roku studiów (przedmiot „Elementy Prawa” na SGPISie), wykładano że prawo powinno być proste, jasne, zrozumiałe i powszechnie dostępne. A były to przecież czasy PRL. Oba projekty zarówno rządowy z druku nr 71 jak i poselski z druku nr 72, podobnie jak wiele projektów ustaw z poprzednich kadencji stanowi zaprzeczenie tych zasad. Te ustawy nie są ani proste, ani jasne ani tym bardziej zrozumiałe. Wiele przepisów jest tak zapisanych, że bez zajrzenia do innych ustaw nie sposób zrozumieć o co w nich chodzi. W efekcie projekty ustaw są nieczytelne, a posłowie, senatorowie i pan Prezydent nie będą de facto w pełni świadomi tego co faktycznie głosują, przyjmują lub odrzucają.

 2.     Projekty ustaw noszą nazwę ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw. Taka nazwa z druku nr 72 wprowadza w błąd, skoro projekt ten odnosi się nie tylko do wsparcia odbiorów energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Rzeczywistą intencję wskazuje sformułowanie „niektórych innych ustaw”, co umożliwia w ramach projektu zmianę dowolnego przepisu prawnego nie związanego z deklarowanym w tytule celem ustawy. Taka praktyka ustawodawcza w naszej ocenie jest całkowitym zaprzeczeniem podstawowych zasad prawnych i nawiązuje do niechlubnej tradycji ustaw z poprzedniej kadencji, zwanych „warzywniakami” czyli ustaw w ramach których zmienia się kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt ustaw, choć pomiędzy ustawami brak związku legislacyjnego. Taki sposób konstrukcji ustawy powoduje też dużą trudność we właściwym zaopiniowaniu projektu, zwłaszcza że krótki termin na uchwalenie ustawy (zamrożenie cen energii powinno nastąpić już od 1 stycznia br.) uniemożliwia rzetelną, merytoryczną i pełnowartościową dyskusję z udziałem środowisk społecznych. Ponadto nieuchronnie skłania do podejrzenia, że chciano przemycić kontrowersyjne zapisy dotyczące wiatraków, przy okazji zamrożenia cen energii.

 3.     W tak krótkim czasie i bez pogłębionej analizy, zważywszy obszerność obu projektów, nie sposób odnieść się do wszystkich zapisów. Odnośnie przepisów w zakresie wsparcia odbiorców energii nasuwa się przy okazji wiele pytań np. w jakim procesie logicznym powstały wzory z art.3 i 4 ustawy z druku nr 72, a w szczególności kto jest autorem tych wzorów, a także kto je zweryfikował pod względem ich prawidłowości? Podobne pytanie można postawić odnośnie wzoru z druku nr 71. Wątpliwości budzą także daty zawarte w ustawie dla limitów zużycia energii elektrycznej z druku nr 72. Czemu 30 czerwca 2024 roku, a nie 31 grudnia 2024 roku? Ponadto zdziwienie budzą daty wejścia w życie ustaw tj. z dniem 31 grudnia 2023 roku zgodnie z projektem poselskim (druk nr 72) i z dniem ogłoszenia zgodnie z projektem rządowym (druk nr 71). Przecież poprzednie przepisy obejmowały cały rok 2023. Zazwyczaj przyjmuje się w takiej sytuacji wejście w życie przepisów z początkiem roku, czyli z dniem 1 stycznia.


4.     Odnośnie II części projektu z druku nr 72 (tzw. wiatrakowego art.5 wzwyż, str.38-62), wśród licznych zastrzeżeń jakie można podnieść, wskazujemy przykładowo na:

- w art. 4c: a) ust. 2 otrzymuje brzmienie: „2. W przypadku lokalizacji elektrowni wiatrowej odległość elektrowni od parku narodowego lub rezerwatu przyrody wynosi nie mniej niż 300 metrów.” 300 metrów od parku narodowego lub rezerwatu przyrody to zdecydowanie zbyt mało. Ponadto co z pozostałymi formami ochrony przyrody określone w art.6 ustawy o Ochronie Przyrody (np. parki krajobrazowe, obszary Natura 2000)?

- Art. 62.3. W przypadku podjęcia przez radę gminy uchwały o ustaleniu lokalizacji inwestycji nie jest wymagana zgoda na przeznaczenie gruntów rolnych na cele nierolnicze, o której mowa w ustawie z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych (Dz. U. z 2022 r. poz. 2409 z późn. zm.). Czemu w przypadku uchwały „wiatrakowej” nie będzie wymagana zgoda na przekwalifikowanie gruntów? Brak jakiegokolwiek wyjaśnienia tego przepisu.

- Odległość wyrażona w metrach [m] dla terenów podlegających ochronie akustycznej: · tereny zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i zamieszkania zbiorowego · tereny zabudowy zagrodowej · tereny rekreacyjno-wypoczynkowe · tereny mieszkaniowo-usługowe (załącznik nr 1 na str. 50 projektu) przewiduje minimalną odległość 300 m, a w przypadku Odległość wyrażona w metrach [m] dla terenów podlegających ochronie akustycznej: · tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, · tereny zabudowy związanej ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, · tereny domów opieki społecznej, · tereny szpitali, · strefa ochronna uzdrowiska (załącznik nr 2 na str.51) przewiduje minimalną 400 m. Chciałoby się zapytać, a w czym tereny zabudowy zagrodowej (w których np. hoduje się zwierzęta) są gorsze od terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Wiele się mówi publicznie o dobrostanie zwierząt, to dlaczego te zwierzęta hodowlane mają być mniej chronione na hałas akustyczny. Uważamy, że odległość dla terenów podlegających ochronie akustycznej powinna być jednakowa dla wszystkich rodzajów zabudowy. Przytoczone w projekcie minimalne odległości powinny zaś być ponownie rozważone.

- Art. 11. W ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (. Dz. U. z 2023 r. poz. 344 z późn. zm.) w art. 6 po pkt 4b dodaje się pkt 4c w brzmieniu: „4c) budowa, przebudowa i utrzymanie instalacji odnawialnego źródła energii w rozumieniu ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1436 z późn. zm.) o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 1 MW, w szczególności elektrowni wiatrowej wraz z inwestycją towarzyszącą w rozumieniu ustawy z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 724 z późn. zm.);”. oznacza rozszerzenie katalogu celów publicznych o budowę, przebudowę i utrzymanie instalacji odnawialnego źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 1 MW, w szczególności elektrowni wiatrowej wraz z inwestycją towarzyszącą. Ten zapis budzi wątpliwości, czy w ich następstwie nie pojawią się interpretacje umożliwiające w konsekwencji wywłaszczanie. Niezależnie od ostatecznych wykładni w tej materii, jako budzący społeczne negatywne emocje, taki zapis winien być wykreślony.

- Poważne wątpliwości budzą zapisy dotyczące uchwał o lokalizacji inwestycji (uchwały wiatrakowe). Jak stwierdza uzasadnienie w projektowanych ust. 4 i 5 art. 61 ustawy wyjaśniono, że z chwilą wejścia w życie uchwała o ustaleniu lokalizacji inwestycji uzyskuje moc miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (staje się szczególną formą planu miejscowego) oraz powoduje utratę mocy obowiązującej planów miejscowych lub ich części w zakresie, w jakim odnoszą się do terenu objętego tą uchwałą. Uchwała o ustaleniu lokalizacji inwestycji jest wiążąca dla organów administracji architektoniczno-budowlanej wydających pozwolenie na budowę dla elektrowni wiatrowej oraz właściwych organów administracji architektoniczno-budowlanej w zakresie wydawania decyzji dotyczących innych inwestycji (projektowany art. 61 ust. 2 ustawy). Oznacza to pierwszeństwo uchwał nad planami zagospodarowania, co w naszej ocenie może stworzyć dodatkowe pole do potencjalnych patologicznych zjawisk.

5.     W świetle powyższego, uważamy za wskazane podzielenie projektu ustawy z druku nr 72 na dwa odrębne, pierwszy projekt dotyczący wsparcia odbiorców energii – procedowany na bieżąco wraz z projektem z druku nr 71, oraz drugi dotyczący inwestycji wiatrakowych – do późniejszego procedowania. Sądzimy, że przy pracach nad drugim projektem powinny być dokonane bardzo szerokie konsultacje publiczne, z udziałem organizacji pozarządowych, w tym związków rolniczych.

W kwestii wsparcia odbiorców energii jak i w sprawach inwestycji wiatrakowych, wszystkim powinno zależeć na poszukiwaniu jak najlepszych rozwiązań dla dobra wspólnego, a nie na próbie przeforsowania własnego stanowiska na zasadzie bezmyślnego uporu - konkluduje Związek