Polscy rolnicy protestują przeciw importowi towarów z zagranicy, w Dorohusku doszło nawet do wysypania zboża z ukraińskich ciężarówek. By zrozumieć rozgoryczenie rolników, porównajmy następujące liczby.
Cena skupu pszenicy paszowej w Polsce od 610 do 780 zł, średnia 671,35 zł (na dzień 9.02.2024 wg cenyrolnicze.pl) czyli minimalna 140,87 euro/tona, średnia 155,04 euro/tona.
Tymczasem jak wynika z opublikowanej kopii faktury (źródło facebook) ukraińska pszenica wjechała do Polski po 109 euro/tona.
Oczywiście faktura dotyczy sprzedaży pszenicy paszowej (grade 4) czyli o niskich parametrach białko 11.5 % (min 10 % ISO), gęstość 71.0 kg/hl, gluten mokry min 18% ISO.
Dziwi nas przy tym zapis, iż faktura wystawiona jest na podstawie kontraktu z 3-06-2019 roku, ale aneksowany 24.01.2024 roku. Czy nie mamy do czynienia z obejściem zakazu importu?
Niezależnie od powyższego jak polskie rolnictwo ma się utrzymać, przy takich cenach importowych?