Hubert Ojdana, członek i działacz ZZR „Korona”, który w ostatnich dniach obnażył w nagrywanych
filmach prawdę o procederze importu zbóż i rzepaku z Ukrainy został umieszczony
na liście pozarządowej organizacji ukraińskiej Myrotvorets.center, prawdopodobnie
powiązanej ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy, jako osoba która dokonała
przestępstw przeciwko bezpieczeństwu Ukrainy. Wśród wyimaginowanych zarzutów
znalazł się m.in. zarzut współpracy z Rosją, zidentyfikowania i zablokowania składów
wojskowych na Ukrainę, w celu uzyskania korzyści pieniężnych. Ww. Centrum publicznie zwraca się do organów
ścigania o potraktowanie tej publikacji na stronie internetowej jako
oświadczenia w sprawie popełnienia przez tego obywatela umyślnych działań
przeciwko bezpieczeństwu narodowemu Ukrainy, pokojowi, bezpieczeństwu ludzkości
oraz międzynarodowemu prawu i porządkowi. Równocześnie
ww. zaczął otrzymywać pogróżki ze strony ukraińskiej. (w załączeniu screen ze strony
Myrotvorets oraz kopii pogróżek). Ww. zdarzenie jest szeroko relacjonowane w
mediach rolniczych, powoduje oburzenie całego środowiska rolniczego.
Jak sprawdziliśmy na liście Myrotvorets.center znaleźli się
także inni polscy obywatele. Strona internetowa tej instytucji zawiera zakładki
logowania usług specjalnych dla Służby Bezpieczeństwa Ukrainy oraz dla innych
zagranicznych służb.
Cała sprawa jest tym bardziej dla nas szokująca, że członkowie
ZZR KORONA pomagali Ukraińcom po wybuchu wojny, sam Związek w 2023 roku występował
do poprzedniego rządu o wprowadzenie zakazu importu zbóż rosyjskich, uznając że
agresor na Ukrainę i sprawca zachwiania rynkiem zbożowym na świecie powinien
ponosić konsekwencję.
Ww. opisane działania strony ukraińskiej szkodzą
relacjom polsko-ukraińskim i przyczynią się do wzrostu niechęci wobec Ukrainy w
polskim społeczeństwie.
Związek Zawodowy Rolnictwa „Korona” zwraca się zatem do
polskich władz:
- o podjęcie działań mających na celu monitorowanie działalności
Myrotvorets.Center w Polsce, pod kątem zgodności działań z polskim prawem i
ewentualnych ich naruszeń (nie mogą być obywatele polscy wpisywani na czarne
listy osób do zastraszenia lub wyeliminowania) oraz
- o wystąpienie do strony ukraińskiej o zaprzestanie podobnych
praktyk i wykreślenia wskazanych nazwisk z ww. listy.